Ogłoszenia duszpasterskie – 26 niedziela zwykła C /25.09.2016/
Dzisiaj po Mszy św. o 11.00 spotkanie z rodzicami młodzieży z klasy III gimnazjum.
Od najbliższej soboty rozpoczynamy październik – miesiąc modlitwy różańcowej. Zachęcamy wszystkich parafian: dzieci, młodzież, dorosłych, Róże różańcowe do uczestnictwa w codziennej Mszy św. i nabożeństwie różańcowym, które będziemy odprawiali codziennie o 16.3o. Ze wspólnotowym odmawianiem różańca w kościele w październiku związany jest odpust zupełny: odmówienie publiczne 5 dziesiątków różańca połączone z rozważaniem tajemnic oraz spełnienie zwykłych warunków /stan łaski uświęcającej, modlitwa w intencji Ojca świętego/.
W liturgii Kościoła:
Wtorek – wspomnienie św. Wincentego a Paulo, prezbitera.
Środa – wspomnienie św. Wacława, męczennika. Wieczorem nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Zachęcamy do składania próśb do skrzynki na bocznym ołtarzu.W tym dniu przypada 4 rocznica święceń bp Grzegorza Rysia oraz bp Damiana Muskusa.
Czwartek – święto świętych Archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała.
Piątek – wspomnienie św. Hieronima.
Sobota – wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy i doktora kościoła. Z racji I soboty Msza św. w kaplicy sióstr o 8.oo. Od 16.00 adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa w intencji pokoju. Zaprasza Róża męska z naszej parafii.
Niedziela – pierwsza niedziela miesiąca. Uroczyste nabożeństwo różańcowe z procesją do pięciu ołtarzy o godzinie 17.oo. /podczas nabożeństwa wręczenie różańców dzieciom przygotowującym się do Pierwszej Komunii Świętej/. Tradycyjnie do udekorowania ołtarzy zapraszamy rodziców dzieci klasy III /sobota – godzina 9.30/.
Taca z przyszłej niedzieli przeznaczona jest na cele inwestycyjne w parafii.
Modlitwa Żywego Różańca:
Poniedziałek – Róża Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Sobota – Róża Matki Bożej Królowej Pokoju
Informujemy, że od jutra /tj. poniedziałku/ Msza św. wieczorna w kościele o 17.oo. Pierwsze nabożeństwo różańcowe w sobotę o 16.30.
W tym tygodniu rozpoczynamy prace remontowe związane z wymianą elewacji na kościele. Prace zostały podzielone na trzy etapy. Zakończenie prac na wiosnę.
Dziękujemy parafianom z Brzezinki, którzy w ubiegłym tygodniu posprzątali kościół, i złożyli ofiarę. Na najbliższą sobotę zapraszamy dziesięć kolejnych rodzin od p. Natalii Gwizdała.
W ostatnim tygodniu z naszej wspólnoty parafialnej odeszli do wieczności: śp. Danuta Węgiel z Brzezinki, śp. Jan Zbroiński z Siedlca. Polecajmy jego dusze miłosierdziu Bożemu: „dobry Jezu, a nasz Panie…”.
Prasa katolicka: W dzisiejszym Gościu niedzielnym bezpłatny dodatek – „Bóg nie umarł” najgłośniejszy film religijny ostatnich lat. Niedziela – o najnowszej przewrotnej kampanii środowisk homoseksualnych – „Przekażmy sobie znak pokoju”.
Źródło – Beatyfikacja księdza Władysława Bukowińskiego. Mały Gość – obrazek Matki Bożej Częstochowskiej Ola i Jaś
Z życia Kościoła:
Komunikat Prezydium KEP: Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju”
W ostatnim czasie organizacje związane z tzw. nurtem LGBT – wsparte przez środowiska Tygodnika Powszechnego, Więzi i Znaku – rozpoczęły kampanię medialną pt. „Przekażmy sobie znak pokoju”. Akcja ta skierowana jest do ludzi wierzących i – jak twierdzą organizatorzy – „ma na celu przypomnienie, że z wartości chrześcijańskich wypływa konieczność postawy szacunku, otwarcia i życzliwego dialogu wobec wszystkich ludzi, także homoseksualnych, biseksualnych i transpłciowych” (źródło: www.znakpokoju.com). O ile wszelkie działania służące promowaniu zgody społecznej zasługują na uznanie, o tyle – w kontekście wspomnianej inicjatywy – należy przypomnieć o fundamentalnych sprawach, które Kościół głosi w sposób niezmienny.
1. Sam liturgiczny znak pokoju – do którego odnoszą się organizatorzy kampanii – wyraża gotowość do pojednania z drugim człowiekiem i przyjęcia go w świętej wspólnocie grzeszników. Wszyscy przecież jesteśmy grzeszni, co również wyrażamy w akcie pokuty na samym początku każdej liturgii. Wyciągnięta ku drugiemu ręka oznacza zatem akceptację osoby, nigdy zaś – aprobatę dla jej grzechu, niezależnie od tego, jakiej on jest natury. Należy ponadto podkreślić, że członkowie wspólnoty zgromadzonej na liturgii mają nieustanny obowiązek nawracania się, to znaczy dostosowywania się do wymagań Ewangelii i odwracania się od własnych grzesznych upodobań. Istnieje obawa, że akcja „Przekażmy sobie znak pokoju”, wydobywając gest podanej ręki z kontekstu liturgicznego, nadaje mu znaczenie, które jest nie do pogodzenia z nauką Chrystusa i Kościoła.
2. Środowiska LGBT często zarzucają Kościołowi, że zwiastując im Ewangelię, pozbawia on godności osoby homoseksualne, biseksualne czy transpłciowe. Dlatego trzeba z całą mocą powiedzieć, że Kościół jest jedyną instytucją, która od dwóch tysięcy lat niestrudzenie głosi godność każdej osoby ludzkiej bez wyjątku. To niezmienne nauczanie nie zmienia się również w odniesieniu do wspomnianych osób. Kościół nigdy nie dzieli ludzi według orientacji seksualnej, ale uświadamia wszystkim, że jako stworzeni „na obraz i podobieństwo Boga”, są ukochanymi dziećmi Bożymi – siostrami i braćmi w Chrystusie – i stąd cieszą się równą godnością. Dlatego – razem z Ojcem Świętym Franciszkiem – „chcemy przede wszystkim potwierdzić, że każda osoba, niezależnie od swojej skłonności seksualnej, musi być szanowana w swej godności i przyjęta z szacunkiem, z troską, by uniknąć «jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji»”, a zwłaszcza wszelkich form agresji i przemocy. W odniesieniu do rodzin, należy natomiast zapewnić im pełne szacunku towarzyszenie, aby osoby o skłonności homoseksualnej miały konieczną pomoc w zrozumieniu i pełnej realizacji woli Bożej w ich życiu” (Franciszek, Amoris laetitia, 250).
3. Szacunek dla godności każdej osoby jest jednak nie do pogodzenia z szacunkiem dla samych czynów homoseksualnych. Są one obiektywnie moralnie złe i jako takie nie mogą nigdy cieszyć się akceptacją Kościoła. Podobnie jest z podnoszonymi przez niektórych postulatami zrównania w prawie związków homoseksualnych z heteroseksualnymi. Tego typu postulaty – zawsze, a zwłaszcza w dobie głębokiego kryzysu rodziny – są szkodliwe dla społeczeństw i jednostek.
Zło jest złem nie dlatego, że zostało przez kogoś zabronione, ale dlatego, że – jako niezgodne z planem Bożym – szkodzi człowiekowi. Stąd Kościół – jak dobra matka – musi jasno nazywać je po imieniu. Postawa tolerancji wobec zła byłaby w istocie obojętnością wobec grzeszących sióstr i braci. Nie miałaby zatem nic wspólnego z miłosierdziem ani z chrześcijańską miłością.
Podsumowując, wyrażamy przekonanie, że katolicy nie powinni brać udziału w kampanii „Przekażmy sobie znak pokoju”, gdyż rozmywa ona jednoznaczne wymagania Ewangelii.
Abp Stanisław Gądecki
Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski